Wizyta w Bundestagu

Wycieczki do niemieckiego parlamentu odbywają się już od 11 lat, ale tym razem towarzyszyło nam trochę niepewności.  We wrześniu ubiegłego roku odbyły się bowiem wybory parlamentarne i nasz dotychczasowy przyjaciel, pan Klaus Hagemann, już nie kandydował. Jego miejsce zajął pan Marcus Held, także z SPD.

MARCUS HELD – NOWY KONTAKT W BUNDESTAGU

Czy nowy deputowany będzie do nas tak przyjaźnie nastawiony jak jego poprzednik?  Czy zgodzi się zapraszać uczniów na staże w swoim biurze? Nasze wątpliwości szybko zostały rozwiane, choć wizyta przebiegała trochę inaczej, ale przecież każdy jest inny.

Po raz pierwszy mieliśmy okazję uczestniczyć w prelekcji (w języku angielskim) na sali plenarnej dla gości z różnych krajów. Przewodniczka witała indywidualnie gości z poszczególnych krajów, prosząc o podniesienie rąk. Kogóż tam nie było – Brazylijczycy, Amerykanie, Anglicy, Turcy, Portugalczycy, Rosjanie i nasza, najliczniejsza grupa z Polski. Poznaliśmy historię Reichstagu (kto zgadnie, na czyim gruncie wybudowano Reichstag? Odpowiedź: naszego rodaka, hrabiego Raczyńskiego), jego przedwojenne i powojenne losy, dzisiejszą strukturę niemieckiego parlamentu, zasady głosowania. Po godzinnym wykładzie  przeszliśmy do mniejszej sali na spotkanie z deputowanym Heldem. Przed salą czekały na nas dwie panie fotograf, które zrobiły nam wspólne zdjęcie z deputowanym. Spotkanie prowadzili dwaj współpracownicy pana Helda – Claudio i Michel, którzy niekiedy mocno się gimnastykowali, odpowiadając na pytania uczniów. A pytano o wiele spraw: popularność niemieckiej partii nacjonalistycznej, politykę i gospodarkę Niemiec, zagrożenia związane z sytuacją na Ukrainie. Po spotkaniu wjechaliśmy windą na słynną kopułę, skąd mogliśmy podziwiać  panoramę Berlina.

Jak zwykle, pan profesor Padurek oprowadził nas po centrum Berlina – od Bramy Brandenburskiej, bulwarem Unter den Linden, z przystankiem na Uniwersytecie Humboldta, do Katedry Berlińskiej, skąd autokar zabrał nas na Potsdamer Platz, którego futurystyczna architektura robi wrażenie.  Tutaj daliśmy sobie trochę wolnego czasu na delektowanie się niemiecką stolicą i ewentualne zakupy w galerii handlowej Arkaden.

Wszystkie cele wycieczki zostały zrealizowane, a najważniejsze, że pan Marcus Held wyraził nadzieję na wieloletnią współpracę i jest gotów przyjąć naszych uczniów na staże. Do tego aura nam sprzyjała – piękna pogoda niewątpliwie dodała urody Berlinowi. Już nie możemy doczekać się następnej wizyty w tym miejscu.

Urszula Iwaszczuk